wtorek, 15 listopada 2016

Praca z instrukcjami

Jednym z filarów pracy zgodnie z pedagogiką Planu Daltońskiego jest rozwijanie u dzieci samodzielności. Celowo nie piszę "kształcenie", ponieważ mogłoby to sugerować, że jest to cecha, w którą dzieci dopiero trzeba wyposażyć. Tak jednak nie jest, dzieci są z natury samodzielne. Niestety, zdarza się jednak, że dorośli o tym nie pamiętają lub wręcz tłamszą tą cechę - w imię źle rozumianego bezpieczeństwa, czy oszczędności czasu.
Dzieci już od najmłodszych lat mają potrzebę samodzielnego wykonywania różnych czynności. "Ja sama!", "Ja sam!" - rodzice kilkulatków słyszą to nieustannie. Nic dziwnego, zgodnie z teorią rozwoju psychospołecznego to czas kształtowania autonomii dzieci. Warto więc stwarzać im jak najwięcej okazji do samodzielnego "próbowania siebie".
Jedną z metod jest samodzielna praca z instrukcjami. Żaczki znajdują je na tablicy zadań. Tak wyglądała instrukcja do zbudowania szkieletu człowieka (a tutaj pisałam o jej wykonaniu):

A tutaj instrukcja dotycząca wykonania eksperymentu, w którym mają powstać kryształki soli.

Każda instrukcja zawiera informację o materiałach, jakie są niezbędne do wykonania zadania, a także o procedurze, którą należy stosować, by osiągnąć zamierzony cel.
To, co najważniejsze - dzieci pracują z instrukcjami samodzielnie. Najlepiej najpierw przy świetle czerwonym przez kilka minut (próba samodzielnego zrozumienia, znalezienia rozwiązania), a następnie przy świetle żółtym, gdy  aktywizuje się pomoc koleżeńska.
Dzieci radzą sobie bardzo dobrze z pracą samodzielną, choć - trzeba to przyznać - zdarza się im pytać mnie, czy robią dobrze. Na dłoń zakładam wtedy Gryzka i mówię "Pani nie ma, jestem ja. Nie znam się za bardzo na tym, co robisz. A robisz tak jak w instrukcji?" :) Celem jest zachęcenie dzieci po pierwsze do samodzielnego myślenia, po drugie do brania odpowiedzialności za efekty swojej pracy, a po trzecie do współpracy koleżeńskiej i wzajemnej pomocy. 
Rola nauczyciela polega przede wszystkim na odpowiednim i zrozumiałym dla dzieci przygotowaniu instrukcji. Wymaga to zastanowienia, przyjęcia perspektywy dziecka. Gdy dzieci zaczynają wykonywać zadanie, szybko "wychodzą" słabe punkty instrukcji! Dużo samozaparcia wymaga też powstrzymanie nawyku podpowiadania...Jednak widzę już z obserwacji, że rozwiązania, do których dzieci dochodzą samodzielnie, są dużo bardziej trwałe i lepiej przez nie zapamiętywane niż gotowe podsunięte przez nauczyciela.

Umiejętność odczytywania instrukcji, samodzielnego wyciągania wniosków, wyszukiwania informacji to jedne z najważniejszych wyzwań, jakie stoją przed współczesną edukacją. Coraz więcej mówi się o tym, że we współczesnym świecie nie nauka pamięciowa, a właśnie biegłość w wyszukiwaniu informacji jest kluczowa dla osiągnięcia szeroko rozumianego sukcesu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz