wtorek, 6 czerwca 2017

Dzień dobry Europo!

Umiejętność posługiwania się językiem obcym bezsprzecznie się przydaje. Żaki uczą się więc w tym tygodniu mówienia "dzień dobry" w różnych europejskich językach. Samodzielnie. Jak?

Jedno z zadań na naszej tablicy wygląda następująco.
Pierwszy etap to przeczytanie polecenia. Ponieważ nie wszystkie dzieci potrafią już to zrobić - działa współpraca koleżeńska. Przy wstępnym omawianiu zadania w poniedziałek dzieci czytające wyjaśniły wszystkim pozostałym, na czym polega zadanie.

Etap drugi to zdobycie umiejętności posługiwania się tłumaczem google, w celu usłyszenia poprawnej wymowy. Dzieci, które postanowiły wykonać to zadanie jako pierwsze, zwróciły się do mnie o pomoc. Pokazałam, jak korzystać z narzędzia. Resztę zostawiłam dzieciom.

 Dzieci miały dobrą zabawę. Słuchając wymowy różnych słów i powtarzając je, uczyły się w bardzo wesołej atmosferze. Przy okazji dyktowanie wymagało rozpoznawania i nazywania literek, więc też było dobrą nauką. Dzieci zauważyły, jak różnie brzmią europejskie języki, że literki odczytywane są w inny niż "polski" sposób. Zauważyły też, że w niektórych językach przywitanie brzmi bardzo podobnie do języka polskiego (np. po czesku, słowacku, chorwacku, bułgarsku). Przy okazji sprawdziły też brzmienie innych słów. Aż przyjemnie było patrzeć na to, z jakim entuzjazmem dzieci podeszły do - w gruncie rzeczy - typowo pamięciowej nauki!
Jeden z chłopców uznał, że nie wystarczy mu znajomość 3 powitań w obcym języku i postanowił w domu nauczyć się wszystkich :) 
Umiejętność samodzielnej nauki, również obcego języka, z pewnością będzie procentować w przyszłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz